czwartek, 27 września 2018

LOT NA KRYM



Wódą zasmrodzone
Nie do wytrzymania
Komforty wykupione
Do podróżowania

Walizki skradzione
Pełno wszędzie śmieci
Wioski spalone
Osierocone dzieci

I to ma być bogactwo?
Pełne troski ręce?
Nie, to jest matactwo
Dogorywanie w męce...

MIĘSO NA RING




Mężczyzna przedmiotem
Do targu kobiet?
Czyli żeś pomiotem
Bez hartu ducha i zalet...

Bo czyż pieniądze
Mogą ci przydać wartości
Gdy sprośne żądze
Prowadzą do niegodziwosci?

Czy handel szczery
Można uznać za miłość
Gdy chodzi o cztery litery
I komfortu pełnię, bogactwa dość?

‪KONFERANSJERKA‬

‪Kradzione nie tuczy‬
Czy nie słyszałaś?
Tego życie uczy -
Moje zabrałaś

Nie było mej zgody
Ani na chwilę
Zmyślone twe powody
Bolesne grille

Ty mnie dręczyłaś
A nie pytałaś
Podstępem zdobyłaś
I więzy d.upy dałaś

środa, 12 września 2018

PRZY MNIE TRWAJ



O, kochanie, jak mi ciebie brak
Serce z tęsknoty usycha
Z mojego misia został wrak
I ktoś go ode mnie ciągle odpycha

Łezki cicho lecą
Po pluszowym ciele
Lecz nikt nie słyszy płaczu
Umierasz w ciszy, mój aniele

Mój brązowy pluszak z salonu
Leży w sypialni taki opuszczony
Gdy tylko się oddalam
Ciągną go tam mrówek miliony...

poniedziałek, 10 września 2018

IDŹ PRECZ


Pożegnaj się jak człowiek
Niech spłyną ludzkie łzy
Z twych gorzkich jak piołun powiek
I na chwilę zapachną nam bzy...

Niech chociaż raz
Zobaczę twą ludzką twarz
Bez złości zmaz
I myśli, że znowu grasz...

Niech chociaż raz
Zaświeci twe blade słońce
Nim spadnie ciężki głaz
Na myśli wiosną gorące...

WYPADEK?

Zamiast nosić na rękach
Za moje serce
Zostawiłeś w mękach
Chcąc krwi jeszcze więcej

Zamiast leczyć rany
Dla ciebie poniesione
Wzmocniłeś cios zadany
Dobiłeś serce zrozpaczone

Zamiast iść ślad w ślad
By być mi aniołem
Zniszczyłeś wspólny kadr
Miażdżąc mnie kołem

NONSENS


I nic już nie warto
Mój autobus uciekł
Byłeś fałszywą kartą
Mój los jak złodziej zbiegł

Po co więc iść?
Po co mnożyć troski?
Ktoś inny zerwał mą słodką kiść
I zajął moje cudne wioski

Twoje dzieci teraz śmierdzą
Twoją zimną obcością
Jak twoje żony pierdzą
Ich ostrą fałszywością

WYSRANA LOVE


Ale jest cudownie
Ty masz mnóstwo córek
Ja - rozpalone głownie

Ty - na moich popiołach zbudowałeś dom
Ja - umieram z wykrwawienia
Zatopił mnie twój fałszywy prom

Ty - cieszysz się popularnością
Nikt nie wie, że masz fałszywy wzrok i splamionyś
Boś rozdeptał niewinność i wzgardził prawdziwą miłością

niedziela, 9 września 2018

POŁYKANE ŁZY


Dlaczego nie mam domu?
Dlaczego nie mam gdzie żyć?
Czemu wyrywam włosy
I krew jak wodę muszę pić?
Czy nikt mnie nie słyszy?
A może nie ma rozumu?
Czy sprawiedliwość w Polsce
Istnieje dla tłumu?
Czy tylko dla bogatych
I zmierzwionych złem
Droga usłana jest w kwiaty
A dla biednych - wbija się ostrym kłem?

wtorek, 4 września 2018

Dlaczego kategoryczne "nie"?

TRYPTYK: STAN RÓWNOWAGI CHWIEJNEJ






FOTOGRAFIA

Serce mi z radości zadrżało
Gdy znowu ujrzało twój dom
Gdzie słońce nam czas umilało
I miejski kursował prom

Gdzie blask mienił się gwiazdami
A niebo się śmiało błękitem
Gdy więzy pomiędzy nami
Przypominały łączenie nitem

Gdzie jesteś teraz, Kochany?
Czy znowu na myśli masz mord?
Twój obraz w duszy rozlany
Znów budzi jęk dzikich hord...




PRZYSTANEK

Widziałam twój przystanek
Wkoło szyby wybite
Zbrakło miłych altanek
A napoje były wypite

Ramy straszyły pustką
I ruiną złamanych dusz
Chciałoby się je okryć chustką
By nie opadał na nie kurz

Tylko dwie białe szybki
Cudem na dole się ostały
Lecz czy też doznają rozsypki
Gdy godziny znów będą mijały?




BÓJ SERCA

A jeśli przyjdę - czy podejdziesz?
Czy będziesz mi aniołem?
Czy raczej jak wąż z drzewa zejdziesz
I zaatakujesz wołem?

Czy będziesz słodki jak miód?
Czy rozleje się woń ogrodów?
Czy staniesz się jak wielki cud
Co skraca czas porodów?

Czy będziesz mi ochroną?
Czy chwycisz szybko za broń?
A może spadniesz na mnie ciężką broną
Co ciągnie w głębin toń?


16:48

SYNODALNA NOC

Opowiem ci bajeczkę na dobranoc Dla twoich słodkich snów Jak pełna obrad była noc Na zgromadzeniu sów Jak puchacz wieścił trwogi A c...