Chciałam nieba
Błękitu i słońca
Bo więcej mi nie trzeba
Moja dusza i tak jest gorąca
Chciałam tak niewiele
Tylko szeptu o północy
Jak wygląda wesele
I gdzie rodzą się źrodła mocy
Chciałam nowych zórz
I ptaków o świtaniu
Ponad taflą mórz -
Ten cudny hymn o wiecznym ukochaniu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz